To, co wydarzyło się w nocy z 24 na 25 listopada 2025 roku w Taganrogu, przejdzie do historii jako jeden z najbardziej precyzyjnych i bolesnych ciosów wymierzonych w rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy. Nie chodzi tu o liczbę zniszczonych maszyn, ale o ich jakość i unikalność. Uderzenie w zakłady lotnicze im. Berijewa (TANTK) doprowadziło do zniszczenia aktywów, których Federacja Rosyjska nie jest w stanie odtworzyć ani za rok, ani prawdopodobnie za dekadę. Mowa o eksperymentalnym nosicielu broni laserowej A-60 oraz kluczowym dla przyszłości rosyjskiego rozpoznania „latającym laboratorium” A-100LL.

Wiele osób zadaje sobie pytanie: czy dwa samoloty mogą zmienić układ sił? Odpowiedź może Cię zaskoczyć: w świecie strategii wojskowej utrata prototypów badawczych boli często bardziej niż strata eskadry myśliwców frontowych.

Precyzyjny cios w serce innowacji

Atak na bazę lotniczą Taganrog-Południe nie był przypadkowym ostrzałem. Ukraińskie Siły Obronne, wykorzystując kombinację dronów dalekiego zasięgu oraz prawdopodobnie zmodyfikowanych pocisków manewrujących (analitycy wskazują na system Neptun), uderzyły w konkretne miejsca postojowe na płycie lotniska przyzakładowego.

Prawda jest jeszcze bardziej szokująca:

  • A-60 (na bazie Ił-76MD): To jedna z zaledwie dwóch wyprodukowanych kiedykolwiek platform testowych dla lotniczego systemu laserowego. Projekt, którego korzenie sięgają czasów sowieckich, miał na celu stworzenie broni zdolnej do oślepiania satelitów szpiegowskich i niszczenia celów powietrznych wiązką energii.

  • A-100LL „Premier”: Latające laboratorium niezbędne do testowania awioniki i radarów dla następcy starzejących się samolotów A-50. Bez tej maszyny program A-100, i tak opóźniony o lata, staje w martwym punkcie.

Utrata A-100LL to dla rosyjskiego programu AWACS to samo, co spalenie jedynego egzemplarza pracy doktorskiej wraz z dyskiem twardym. To nie tylko strata sprzętu, to utrata lat danych i możliwości kalibracji systemów.

Dlaczego A-60 był tak ważny?

Samolot A-60 był często nazywany „sowieckim mieczem świetlnym”. Choć technologia ta nigdy nie weszła do masowej produkcji, samolot pełnił kluczową rolę badawczą. Wyposażony w potężne turbogeneratory o mocy 2,1 MW, zasilał laser umieszczony w charakterystycznej, chowanej kopule na grzbiecie maszyny. Rosja reaktywowała ten program w XXI wieku, marząc o broni antysatelitarnej.

Ale to nie wszystko. Zniszczenie tej maszyny oznacza, że rosyjscy inżynierowie stracili jedyną platformę zdolną do testowania systemów directed-energy weapons (DEW) w warunkach rzeczywistego lotu. W obliczu sankcji zachodnich, zbudowanie nowego nosiciela tego typu jest zadaniem na granicy niemożliwości.

Konsekwencje dla programu „Premier” (A-100)

O ile A-60 był reliktem z potencjałem, o tyle A-100LL był kluczem do przyszłości. Rosja desperacko potrzebuje nowych samolotów wczesnego ostrzegania (AWACS), ponieważ obecna flota A-50 i A-50U jest systematycznie przerzedzana przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. A-100 miał być odpowiedzią – nowym „okiem” Moskwy, widzącym dalej i dokładniej.

Co dokładnie się wydarzyło po zniszczeniu A-100LL?

  1. Paraliż certyfikacji: Bez latającego laboratorium nie można bezpiecznie zintegrować nowego radaru Vega Premier z płatowcem Ił-76MD-90A.

  2. Koniec marzeń o seryjnej produkcji: Program, który miał dostarczyć pierwsze maszyny w 2016 roku, a potem w 2024, teraz przesuwa się w nieokreśloną przyszłość.

  3. Ślepota strategiczna: Rosja pozostaje skazana na remontowanie 40-letnich A-50, do których brakuje części zamiennych.

Szerszy kontekst operacji

Atak na Taganrog to element szerszej układanki. Tej samej nocy płonęły terminale paliwowe w Noworosyjsku i Kałudze. To pokazuje, że ukraińskie dowództwo realizuje strategię „duszenia” przeciwnika – odcinania go od paliwa i pozbawiania go „oczu” (samolotów rozpoznawczych). Taganrog, leżący nad Morzem Azowskim, był do tej pory uważany za relatywnie bezpieczne zaplecze techniczne.

Eksperci zwracają uwagę na fakt, że obrona przeciwlotnicza w obwodzie rostowskim okazała się dziurawa jak sito, mimo że region ten jest kluczowy dla logistyki frontowej.


Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Czy Rosja może odbudować zniszczony A-60?

Jest to skrajnie mało prawdopodobne. A-60 był unikalną konstrukcją opartą na zmodyfikowanym kadłubie Ił-76. Odtworzenie skomplikowanego systemu luster, laserów i generatorów mocy w warunkach obecnych sankcji technologicznych i braku dostępu do zachodniej elektroniki jest w praktyce niemożliwe.

Jaka jest różnica między A-50 a A-100?

A-50 to starsza konstrukcja z czasów ZSRR z analogowymi elementami radaru. A-100 to (teoretycznie) nowoczesna maszyna z cyfrowym radarem z aktywnym skanowaniem fazowym (AESA), który pozwala na wykrywanie celów trudnowykrywalnych i śledzenie ich na znacznie większych dystansach.

Dlaczego te samoloty stały w Taganrogu?

W Taganrogu znajdują się zakłady TANTK im. Berijewa. To jedyne miejsce w Rosji, które posiada infrastrukturę i specjalistów zdolnych do serwisowania i budowy tak specjalistycznych maszyn jak A-50, A-60 czy A-100. To „szpital i porodówka” dla rosyjskich samolotów specjalnych.


Źródła informacji:

  • Defense Express: Analiza skutków uderzenia na zakłady w Taganrogu i identyfikacja zniszczonych maszyn (25.11.2025).

  • OSINT Community (Dnipro Osint/Garbuz): Analiza zdjęć satelitarnych potwierdzających zniszczenie płatowców na płycie lotniska.

  • Komunikaty Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy dotyczące operacji kombinowanej z użyciem dronów i rakiet.

  • Raporty The War Zone (TWZ) na temat historii i znaczenia programu A-60 dla rosyjskich sił powietrznych.