Grudnia pierwszego, dokładnie o godzinie 17:00 CET, Pietro Righi Riva i jego zespół otrzymali wiadomość, której obawiali się najbardziej. Epic Games Store – jedna z ostatnich nadziei na finansowe przetrwanie ich studia – odrzuciła grę Horses, zaledwie dobę przed zaplanowaną premierą. To nie był przypadkowy zbieg okoliczności. To był kolejny cios w serię wydarzeń, które mogą zakończyć działalność Santa Ragione, włoskiego studia indie znanego z odważnych, artystycznych projektów.
Dwuletnia batalia z platformami cyfrowymi
Historia problemów Santa Ragione rozpoczęła się jeszcze w 2023 roku, kiedy zespół złożył do Steam wersję deweloperską gry Horses. Valve zażądało wówczas czegoś nietypowego – kompletnej, grywalnej wersji produkcji jedynie po to, by otworzyć stronę z zapowiedzią. Studio, będące w połowie procesu produkcji, sprostało temu wymaganiu. Odpowiedź przyszła szybko i była miażdżąca: Steam odrzucił grę bez szczegółowego uzasadnienia, wspominając jedynie o treściach sugerujących "seksualną aktywność z udziałem nieletnich".
Przez następne miesiące Santa Ragione próbowało uzyskać jakiekolwiek konkretne informacje o powodach decyzji. Oferowali wprowadzenie zmian, usunięcie spornych scen, dostosowanie treści – wszystko to spotkało się z milczeniem. Polityka Steam jest bezwzględna: jeden strike w tej kategorii oznacza permanentny ban, bez możliwości ponownego złożenia wniosku, nawet po edycji treści. ID aplikacji zostało zablokowane na zawsze.
Co dokładnie zawiera gra Horses
Horses to surrealistyczny horror pierwszoosobowy trwający około trzech godzin. Gra przedstawia dystopijny świat, w którym ludzie zmuszeni są do odgrywania roli koni dla bogatej elity. Główny bohater nosi maskę konia, a narracja dotyka tematów dehumanizacji, zniewolenia i przemocy klasowej. Wszystkie sceny zawierające nagość są całkowicie spikselowane, a cztery krótkie sekwencje o charakterze seksualnym są mocno ocenzurowane – dwie z nich dzieją się głównie poza kadrem.
Studio konsekwentnie podkreśla, że Horses to surowa krytyka przemocy i wyzysku, nie promocja jakichkolwiek form nadużyć. Gra otrzymała oficjalne oceny wiekowe PEGI 18 oraz ESRB M (Mature) od International Age Rating Coalition.
Kontrowersyjna scena, która wywołała lawinę
Konkretna scena, która najprawdopodobniej wywołała reakcję Steam, pokazywała małą córkę głównego bohatera siedzącą na ramionach nagiej dorosłej kobiety w masce konia. Rozmowa w tej sekwencji miała charakter filozoficzny, bez żadnych odniesień seksualnych. Dla Valve to wystarczyło do permanentnego zablokowania gry. Studio edytowało później tę scenę, ale było już za późno – decyzja Steam jest nieodwracalna.
Epic Games Store – nadzieja i rozczarowanie
Po banie na Steam, Santa Ragione przez dwa miesiące współpracowało z Epic Games Store. Platforma hostowała stronę z zapowiedzią, recenzowała kolejne buildy gry, a finalna wersja otrzymała akceptację osiemnaście dni przed premierą. Strona produktu wyświetlała oficjalne oceny PEGI 18 i ESRB M. Wszystko wskazywało na to, że premiera dojdzie do skutku.
Prawda jest jeszcze bardziej szokująca: Epic zbanowało grę dosłownie 24 godziny przed jej wydaniem, powołując się na naruszenie wytycznych dotyczących "nieodpowiednich treści" i "treści promujących nadużycia, w tym przemoc wobec zwierząt". Co więcej, Epic twierdziło, że po wypełnieniu kwestionariusza IARC na podstawie swojej oceny gry, Horses otrzymało rating Adults Only – który automatycznie dyskwalifikuje produkcję z dystrybucji na tej platformie.
Spór o ocenę wiekową
Santa Ragione kategorycznie zaprzecza wersji Epic. Studio twierdzi, że samodzielnie złożyło wniosek IARC ponad pięć tygodni przed premierą i otrzymało oceny PEGI 18 oraz ESRB M – nie Adults Only. Te właśnie oceny wyświetlały się na stronie Epic Games Store przed banem. Kto ma rację? Obie strony stoją na swoim, a brak przejrzystości w procesie sprawia, że prawda może nigdy nie wypłynąć.
Santa Ragione natychmiast złożyło odwołanie, szczegółowo argumentując, że gra nie zawiera "explicytnych lub częstych przedstawień zachowań seksualnych", że nie promuje żadnych form nadużyć, i że wszystkie treści są odpowiednio ocenzurowane. Odpowiedź przyszła po dwunastu godzinach – automatyczna wiadomość o odrzuceniu odwołania bez dodatkowego wyjaśnienia.
Epic podkreślił, że możemy "wprowadzić zmiany, aby zapewnić zgodność", ale nie wskazał, co konkretnie powinniśmy zmienić. A tak czy inaczej, dzień przed premierą wprowadzenie znaczących modyfikacji było fizycznie niemożliwe – napisało studio w obszernym FAQ.
Finansowa katastrofa i widmo zamknięcia studia
Santa Ragione zainwestowało w Horses około 100 000 dolarów. Pierwszych 50 000 dolarów pochodziło z funduszy studia. Po banie na Steam tradycyjni inwestorzy i wydawcy wycofali się, więc zespół musiał zebrać kolejne 50 000 dolarów od przyjaciół, aby dokończyć produkcję.
Bez dostępu do Steam – który reprezentuje ponad 75 procent rynku PC – studio praktycznie nie ma szans na zwrot kosztów. Pietro Righi Riva, współzałożyciel Santa Ragione, w rozmowie z GamesIndustry.biz przyznał wprost, że zamknięcie studia jest "nieuniknione, chyba że wydarzy się cud". Studio zabezpieczyło fundusze na sześć miesięcy wsparcia po premierze (poprawki błędów, aktualizacje), ale dalej? Jeśli gra nie odniesie sukcesu na alternatywnych platformach, wszystkie zarobki pójdą na spłatę długów wobec przyjaciół i członków zespołu. Na kolejny projekt nie starczy pieniędzy.
Santa Ragione – studio z dorobkiem
To nie jest przypadkowe studio bez doświadczenia. Santa Ragione stworzyło uznane gry takie jak survival horror Saturnalia z 2023 roku oraz wizualną powieść Mediterranea Inferno. Studio zasłynęło z surrealistycznej estetyki i awangardowego podejścia do narracji. Horses miało być ich najbardziej ambitnym projektem – ironią losu stało się projektem, który może zmusić ich do zakończenia działalności.
GOG i alternatywne platformy jako schronienie
Nie wszystkie platformy odwróciły się od Horses. GOG, należący do CD Projekt cyfrowy sklep stawiający na gry wolne od DRM, publicznie ogłosił wsparcie dla gry. "Jesteśmy dumni, że możemy dać Horses dom na GOG, dając graczom kolejny sposób na doświadczenie gry" – napisano w oficjalnym oświadczeniu platformy. GOG dodało, że zawsze wierzyli, iż "gracze powinni móc wybierać doświadczenia, które do nich przemawiają".
Horses ostatecznie zadebiutowało drugiego grudnia 2025 roku na GOG, itch.io i początkowo także na Humble Store, gdzie było dostępne przez krótki czas. Cena wynosiła zaledwie 4,99 dolara – relatywnie niska jak na trzy godziny narracyjnego horroru.
Szerszy kontekst: monopol i cenzura sztuki
Ale to nie wszystko. Historia Horses wykracza poza pojedynczy przypadek kontrowersyjnej gry. Pietro Righi Riva w rozmowie z Game Developer nazwał całą sytuację "przerażającą, upokarzającą i protekcjonalną", argumentując, że powinna ona wzbudzić alarm dotyczący cenzury sztuki na głównych platformach dystrybucji cyfrowej.
Steam i Epic Games Store łącznie kontrolują ogromną większość rynku dystrybucji gier PC. Gdy obie platformy – działające w warunkach faktycznego oligopolu – odrzucają produkcję bez przejrzystego uzasadnienia i bez możliwości odwołania, małe studia indie zostają bez opcji. Nie ma sądu, nie ma arbitrażu, nie ma drugiej szansy. System, który na to pozwala, jest w opinii Rivy "zepsuty".
Precedens dla innych twórców
Przypadek Horses może mieć mrożący efekt na inne niezależne studia eksplorujące trudne, kontrowersyjne tematy. Jeśli platform holder może zbanować grę dzień przed premierą po dwóch miesiącach współpracy i akceptacji, jakie gwarancje mają inni deweloperzy? Jak mogą planować budżety, strategie marketingowe i harmonogramy, gdy decyzje platformy mogą w każdej chwili przekreślić miesiące lub lata pracy?
Reakcje społeczności i mediów
Decyzje Steam i Epic wywołały falę dyskusji w społeczności graczy i branży. Jedni argumentują, że platformy mają prawo do kuratorowania treści zgodnie z własnymi standardami. Inni wskazują na brak konsekwencji – Steam i Epic oferują dziesiątki gier z brutalnymi, kontrowersyjnymi treściami, często znacznie bardziej explicytnymi niż Horses.
Jake Jones, dyrektor komunikacji Epic Games, w rozmowie z Game Developer stwierdził: "Ustaliliśmy jasne wytyczne dotyczące treści, które mogą być dystrybuowane w Epic Games Store, i znaleźliśmy naruszenia tych wytycznych podczas naszej szczegółowej analizy". Jednak to oświadczenie nie odpowiada na kluczowe pytania: dlaczego gra została zaakceptowana przez dwa miesiące, by zostać zbanowaną w ostatniej chwili? Dlaczego apelacja została odrzucona bez konkretów?
Co dalej dla Horses i Santa Ragione
Na chwilę obecną Horses pozostaje dostępne na GOG i itch.io. Studio monitoruje sprzedaż, ale prognozy nie są optymistyczne. Platformy alternatywne, choć ideologicznie wspierające wolność twórczą, po prostu nie mają zasięgu Steam. GOG stanowi ułamek rynku, a itch.io, choć ceniony przez społeczność indie, również nie jest głównym źródłem dystrybucji dla większości graczy.
Santa Ragione publicznie zobowiązało się do wsparcia gry przez minimum sześć miesięcy po premierze, naprawiając błędy i dodając poprawki jakościowe. Zespół wciąż ma nadzieję, że gra znajdzie swoją niszową publiczność, która doceni artystyczne ambicje i odważne podejście do trudnych tematów.
Odpowiedź może Cię zaskoczyć: mimo całej kontrowersji, Horses otrzymało w dużej mierze pozytywne recenzje od krytyków, którzy mieli okazję zagrać w pełną wersję. IGN i inne media doceniły artystyczną wizję gry, jej atmosferę i bezkompromisowe podejście do narracji o dehumanizacji. To sprawia, że cała sytuacja jest jeszcze bardziej frustrująca – gra, która mogła znaleźć swoją publiczność i odnieść przynajmniej skromny sukces artystyczny, została skutecznie uciszona przez decyzje platform.
Najczęściej zadawane pytania
Dlaczego Steam zbanował grę Horses?
Steam odrzucił Horses w 2023 roku podczas procesu deweloperskiego, powołując się na treści, które "wydają się przedstawiać aktywność seksualną z udziałem nieletnich". Studio twierdzi, że chodziło o scenę filozoficznej rozmowy, w której dziecko siedzi na ramionach nagiej dorosłej kobiety w masce konia, bez żadnych odniesień seksualnych. Valve nie udzieliło szczegółowego wyjaśnienia, a decyzja była permanentna.
Czy gra rzeczywiście zawiera kontrowersyjne treści?
Według twórców, wszystkie sceny z nagością są całkowicie spikselowane, a cztery krótkie sekwencje o charakterze seksualnym są mocno ocenzurowane i stylizowane. Gra otrzymała oficjalne oceny PEGI 18 i ESRB M, nie Adults Only. Studio podkreśla, że Horses to artystyczna krytyka przemocy i wyzysku, nie promocja nadużyć.
Ile pieniędzy studio zainwestowało w Horses?
Santa Ragione wydało około 100 000 dolarów na produkcję gry. Połowę tej kwoty studio zainwestowało przed banem na Steam, a drugą połowę zebrało od przyjaciół po tym, jak tradycyjni inwestorzy wycofali się z projektu.
Gdzie można kupić grę Horses?
Gra jest dostępna na platformach GOG oraz itch.io w cenie 4,99 dolara. Początkowo była również dostępna na Humble Store, ale została stamtąd szybko usunięta. Nie jest dostępna na Steam ani Epic Games Store.
Czy Santa Ragione zamknie studio?
Współzałożyciel studia Pietro Righi Riva przyznał, że zamknięcie jest "nieuniknione", chyba że wydarzy się cud i gra odniesie sukces na alternatywnych platformach. Bez dostępu do Steam, który stanowi ponad 75 procent rynku PC, studio nie ma realnych szans na zwrot kosztów produkcji.
W de facto monopolu nieprzejrzyste decyzje takie jak te mogą szybko zadecydować o przetrwaniu małego studia – stwierdził Righi Riva.
Wnioski: system wymaga zmian
Historia Horses to przykład strukturalnego problemu w branży gier. Gdy dwie platformy kontrolują zdecydowaną większość rynku dystrybucji cyfrowej, ich decyzje – nawet jeśli podjęte w dobrej wierze – mają absolutną moc. Brak przejrzystości, brak możliwości odwołania się do niezależnej instancji, brak jasnych standardów aplikowanych konsekwentnie wobec wszystkich produkcji.
Santa Ragione wielokrotnie oferowało współpracę, dostosowanie treści, wprowadzenie zmian. Nie otrzymało żadnych konkretnych wskazówek, co dokładnie należy zmienić. Steam zbanował grę permanentnie w połowie produkcji. Epic zaakceptował finałową wersję, by zbanować ją dobę przed premierą. To nie jest system chroniący graczy – to system eliminujący niezależnych twórców, którzy nie mają zasobów na wielomiesięczne batalie prawne czy public relations.
Niezależnie od tego, czy uważasz, że treści Horses przekraczają granice dobrego smaku, czy doceniasz artystyczne ambicje studia, jedna rzecz jest pewna: obecny system dystrybucji cyfrowej gier potrzebuje większej przejrzystości, jasnych zasad i mechanizmów odwoławczych. Bez tego kolejne małe studia indie mogą podzielić los Santa Ragione – znikając z rynku nie przez brak talentu czy jakości, ale przez arbitralne decyzje platform, od których nie ma odwołania.
Źródła informacji
Artykuł został przygotowany na podstawie oficjalnych oświadczeń Santa Ragione, wywiadów udzielonych przez Pietro Righi Rivę dla Game Developer i GamesIndustry.biz, publicznych komunikatów Epic Games Store i GOG, oraz raportów dziennikarskich z PC Gamer, IGN, Polygon, Engadget i Screen Rant z listopada i grudnia 2024 roku. Wszystkie cytowane wypowiedzi pochodzą z oficjalnych źródeł studyjnych lub medialnych.
