Rynek metali szlachetnych zanotował w środę 16 października historyczny moment – cena złota w notowaniach przekroczyła poziom 4250 USD za uncję trojańską, osiągając szczyt na poziomie 4253,64 USD według danych z platformy TradingView (źródło: TradingView, 16.10.2025, godz. 15:46 CEST). To najwyższy wynik w historii notowań kruszcu, który jeszcze kilka miesięcy temu oscylował w okolicach 2700-2800 USD.

Dynamiczny wzrost w ostatnich tygodniach

Analiza wykresu 24-godzinnego pokazuje, że złoto wzrosło o ponad 40 USD w ciągu jednego dnia, co stanowi wzrost o około 1% w skali doby. Jeszcze bardziej imponująca jest dłuższa perspektywa – od początku 2025 roku cena kruszcu wzrosła o ponad 50%, co czyni go jedną z najlepiej radzących sobie klas aktywów w tym roku (źródło: Bloomberg Markets, raporty Q3 2025).

Eksperci rynkowi zwracają uwagę, że przełamanie bariery psychologicznej 4000 USD, które miało miejsce we wrześniu, otworzyło drogę do dalszych wzrostów. Obecnie inwestorzy obserwują, czy złoto utrzyma się powyżej poziomu 4200 USD, który może stać się nowym wsparciem technicznym.

Czynniki napędzające rekordowe ceny

Analitycy wskazują na kilka kluczowych czynników odpowiedzialnych za obecną hossę na rynku złota. Pierwszym z nich jest rosnąca niepewność geopolityczna, szczególnie związana z utrzymującymi się napięciami na Bliskim Wschodzie oraz trwającym konfliktem w Europie Wschodniej. Inwestorzy tradycyjnie traktują złoto jako bezpieczną przystań w czasach zawirowań politycznych (źródło: World Gold Council, raport Q3 2025).

Drugim istotnym czynnikiem jest osłabienie dolara amerykańskiego względem koszyka głównych walut. Indeks DXY, mierzący siłę USD, spadł w ostatnich tygodniach poniżej poziomu 101 punktów, co czyni złoto – denominowane w dolarach – relatywnie tańszym dla nabywców posługujących się innymi walutami.

Nie bez znaczenia pozostają również działania banków centralnych. Według danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego, banki centralne krajów emerging markets kontynuują program dywersyfikacji rezerw, zwiększając udział złota kosztem obligacji skarbowych USA. W samym 2025 roku zakupy netto złota przez sektor oficjalny mogą przekroczyć 1000 ton (źródło: IMF Global Financial Stability Report, październik 2025).

Perspektywy dla polskich inwestorów

Dla polskich inwestorów rekordowe ceny złota w dolarach mają podwójne znaczenie. Z jednej strony, umocnienie dolara względem złotego w ostatnich miesiącach częściowo zneutralizowało wzrost ceny kruszcu – złoto w przeliczeniu na PLN drożało wolniej niż w USD. Z drugiej jednak strony, rosnące ceny surowca zwiększają wartość portfeli tych, którzy zainwestowali w fizyczne złoto lub instrumenty pochodne.

Obserwatorzy rynku zwracają uwagę, że popyt na monety bulionowe i sztabki w Polsce pozostaje na podwyższonym poziomie. Mennice odnotowują zwiększone zainteresowanie produktami inwestycyjnymi, choć premie nad cenę spot również wzrosły w ostatnich tygodniach (źródło: Mennica Polska, dane sprzedażowe wrzesień 2025).

Ryzyka i scenariusze na przyszłość

Mimo imponującego wzrostu, część analityków ostrzega przed nadmiernym optymizmem. Historycznie, tak dynamiczne ruchy cenowe bywały poprzednikiem korekt technicznych. Poziomy oporu techniczne wskazywane przez traderów znajdują się w okolicy 4300-4350 USD, gdzie może pojawić się realizacja zysków przez inwestorów krótkoterminowych.

Z drugiej strony, fundamenty wspierające złoto pozostają solidne. Jeśli banki centralne utrzymają dotychczasową politykę monetarną, a napięcia geopolityczne nie osłabną, cena 4500 USD lub nawet 5000 USD za uncję może stać się realna w perspektywie kolejnych kwartałów. Kluczowe będą decyzje Rezerwy Federalnej dotyczące stóp procentowych oraz rozwój sytuacji w globalnej gospodarce.

Rekordowa cena złota powyżej 4250 USD za uncję to nie tylko techniczny kamień milowy, ale przede wszystkim odbicie głębszych zmian w globalnej gospodarce i finansach. Inwestorzy poszukują bezpiecznych aktywów w czasach niepewności, a złoto od wieków pełni tę rolę. Pytanie brzmi, czy obecny trend ma fundamenty do kontynuacji, czy też zbliżamy się do strefy przegrzania rynku.

Złoto a inflacja w Polsce

Rosnące ceny złota mogą być również sygnałem ostrzegawczym dla gospodarek borykających się z inflacją. Choć Polska w ostatnich kwartałach zanotowała spadek dynamiki wzrostu cen konsumenckich, to globalne trendy inflacyjne – szczególnie w kontekście rosnących cen surowców – mogą wpłynąć na krajową sytuację cenową w kolejnych miesiącach.

Ekonomiści podkreślają, że złoto jest często traktowane jako zabezpiecznie przeciwko inflacji, a jego rekordowe ceny mogą sugerować, że inwestorzy instytucjonalni spodziewają się powrotu presji inflacyjnej w głównych gospodarkach światowych (źródło: Narodowy Bank Polski, Raport o Inflacji, kwiecień 2025).